Oj znów mnie strasznie długo nie było, taki mam czas zajęty, że nawet nie mam czasu makijażu zrobić rano. Już nie wspominając o malowaniu paznokci :P
Stos ksiażek na mnie czeka, które bardzo chciałąm przeczytać, ale cóż zrobić :(
Zaczynam się uczyć do poprawki z psychologicznych i społecznych aspektów jakosci - czarna magia, ale daje rade jakos. Semestr się zbliża, pisanie pracy inżynierskiej sni mi się już po nocach, troche się tego boje...
Do tego dzis mój komputer zastrajkował i po raz kolejny się zepsuł, boi się pewno sesji i zaliczeń jak zwykle :P A miałam dzis przygotowac zdjęcia na następne notki... chyba będę musiała zrobić to na powolnym i marudnym laptopie mojego taty, bo przecież trzeba wreszcie znaleźć czas na pisanie :)
Wracając do kosmetycznego wątku:
chciałam wam pokazać co wyczarowałam na pazurach moimi dwoma utrodzinowymi lakierami Essence colour &go jako baza i golden rose pękający:
Ten pod pękającym jest miętowy, ale z tym fioletem wygląda na błekit :) bardzo bardzo mi się podoba to zestawienie, a wam ?:)
No faktycznie ładnie wyszło :) To mi się podoba, ogólnie nie przepadam za pękającymi, ale to jest świetne :d
OdpowiedzUsuńsupcio efekt :D
OdpowiedzUsuń