Hello :)
Chciałam wam pokazać co ostatnio kupiłam w H&M razem z różnymi bluzeczkami - szalony lakier do paznokci. Glitter Nail Polish blue. Kosztował mnie 5zł za buteleczkę 15ml. Jest to niebieski żelek z masą niebieskich i srebrnych paseczków holograficznych. W słońcu widać tęczowe kolorki.
Bardzo ładnie on wygląda. Wraz z topem Poshe bardzo szybko zasechł. Nakładałam na czarne paznokcie, więc wystarczyły mi cienkie trzy warstwy do uzyskania pożądanego efektu.
7 czerwca robiłam sobie przedłużone hybrydowe pazurki, złoty french na czarny podkład. po dwóch weselach brokat mi odpadł, bo to był zwykły lakier nałożony na hybryde. Dwa tygodnie i już mi też odrosły sporo. Więc sprytnie zmyłam resztki brokatu, czarnym mini lakierem z H&M domalowałam co odrosło i nałożyłam niebieski cyrkowy lakier. I jako że byłam 8 czerwca świadkową to w ostatnią sobotę byłam na sesji plenerowej z parą młodą i te pazury musiałam odświeżyć. Ale chyba czas iść na manicure.
Pytanie do was, co zrobić:
1. Uzupełnić hybryde, zdjąć kolor (i naprawić kciuka :P) i niech zostaną w kolorze naturalnym i sama będę malować ?? (nadzieja że po 5 tyg hybrydy mi tak odrosną, że chora cześć będzie już do spiłowania)
2. zdjąć całkiem, bo i tak po zdjęciu zdrowsze nie będą?