Obserwatorzy

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Zapach kolonii nad morzem w środku zimy

Witajcie natchnienie przyszło do mnie więc piszę notkę na telefonie, bo niestety mój komputer został w domu mojego mężczyzny.
Idąc pod prysznic wzięłam z szafki nowy żel pod prysznic, bo już miałam dość tych z rossmana :-P
Pod koniec wakacji kupiłam w selgrosie żel palmolive mediterranean moments o zapachy włoskiej moreli i truskawek.
Jaki to cudowny żel, pachnie pięknie. Jako mała dziewczynka na koloniach miałam owocowe żele i ten to właśnie zapach z dzieciństwa. Od razu zanurzylam się w marzeniach i wspomnieniach. Przecudnie pachnie - słodko, owocowo i tak delikatnie zarazem.
Ma formę kremowa, która uwielbiam i na szczęście dużą butelkę 500ml. To chyba była edycja limitowana.
Kocham ten żel i jak znajdę go gdzieś to kupię na zapas. Bo mam teraz taki super humor ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, za każdy komentarz :)
Proszę tylko podpisuj się, niemiło jest odpisywać do Anonima :]

Klara