Obserwatorzy

niedziela, 13 stycznia 2013

Foggy Albion - sliczny brudasek od Golden Rose


Będąc ostatnio w Maximusie nie dało rady obojętnie przejść obok firmowego Sklepu Golden Rose. Mogę w nim spędzać godziny wybierając lakiery ;) Postanowiłam, że co jakiś czas będe kupować lakiery z różnych serii. I tym razem uwage przyciągnął lakier w buteleczce bardzo podobnej do OPI, ale troszkę bardziej kanciastej. 

Golden Rose Selective -38 Foggy Albion - to jedna z nowszych serii lakierów tej firmy, zawiera technologię przedłużającą trwałość lakieru i nadającą połysk.
Buteleczka ma 16ml - więc całkiem spora :) A kosztuje tylko 6,9zł (wydaje mi się że zapłaciłam w sklepie za niego 8,9 zł, ale nie wiem na 100% bo paragon mi wcięło).
Pędzelek jest idealnej długości, nie jest też bardzo gruby, szerkość też ma średnią (w porównaniu do lakierów Rich color). Lakier można nałożyć w trzech ruchach. Tylko niestety krycie jest średnie. Niby po pierwszej warstwie można nakładać top, ale gdzie niegdzie widać prześwity. Co można zauważyć na zdjęciach- mam dwie warstwy, ale na środkowym palcu przy skórkach widać jaśniejsze miejsce. Nie mam pojęcia jak to przeoczyłam malując drugą warstwę.
Lakier jest fajnej konsystencji, nie leje się po skórkach i nie jest gęsty. Myślę, że długo mi posłuży.

Co do koloru, który wybrałam - błotkowaty szary brąz :D lubie take kolorki, jest dość ciemny, ale bardzo się w oczy nie rzuca, nadaje się nawet na codzień.
Zachwyciła mnie trwałość, oprócz startych końcówek (po 2 dniach - ach ta praca biurowa i zmywanie) to lakier musiałam zmyć dopiero piątego dnia noszenia :) Bo zmatowiało mu się troszkę, nie odpryskiwał nawet na moich rozdwojonych pazurach :)



Niestety mój aparat ma problemy jeśli jest pochmurno i nie potrafi odzwierciedlić idealnie koloru. Chociaż to zdjęcie powyżej jest niemal idealne (pierwsze zresztą też :D)









Co myślicie o tej serii? Wybierzecie sobie jakiś z 50 kolorków o bardzo przyjaznych nazwach (to nowość w golden rose ;))? Ja jestem zachwycona trwałością i bardzo elegancką buteleczką, mam nadzieję, że cena nie wzrośnie bo chętnie przygarnę jeszcze jakieś cudeńka z tej serii.

1 komentarz:

  1. Pierwszy raz widzę tę serię. Przejrzałam przed chwilką w necie całą kolekcję i jestem zachwycona kolorami. Co prawda czytałam, że co lakier to inna bajka, bo albo za lejący, albo nie kryje dobrze czy wreszcie nie schnie. Niemniej jednak kolorki są tak przeurocze, że na pewno się skuszę. Oprócz tego buteleczki wyglądają naprawdę ładnie. Może nie powinno się oceniać produktu po opakowaniu, ale cóż... walory estetyczne też są ważne. W każdym razie wybrany przez ciebie odcień jest niesamowity:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każdy komentarz :)
Proszę tylko podpisuj się, niemiło jest odpisywać do Anonima :]

Klara