Obserwatorzy

czwartek, 14 lutego 2013

Walentynkowi ulubieńcy :)


Hej hej :) Wszystkiego najlepszego dla tych którzy nie obchodzą walentynek :P
Ja nie obchodzę ich, bo to nasza rocznica :P
A dziś i tak nie będziemy mieli chwili na świętowanie, dlatego wczoraj było wieeelkie robienie sushi :P jakieś 3h w kuchni :) a wieczorkiem bilard :) Miły dzień :)

A wy jak spędzacie walentynki ?
Lubicie Sushi ? :) Robicie sami ? :)

Przechodząc do tematu: Pierwsi moi blogowi ulubieńcy :) Postanowiłam pokazać wam to co mnie urzekło w okresie od  nowego roku do dziś, te rzeczy albo codziennie maltretowałam, albo mnie urzekły! :D

  • Poshe - najlepszy wysuszacz jaki miałam, tak mnei urzekł, że zamówiłam dwie kolejne butelki, bo akurat trafiłam na niego promocję. Wreszcie nie wyglądałam jak dziecko wojny :P bo zawsze pazury maluje na ostatnią chwile. Mając ten top już nie wiem już naprawdę jak wykorzystam wszystkie inne :P
  • Divine Sensual by Oriflame - przecudowny ciepły, słodki zapach, używałam go już kilka lat temu i zniknął z katalogu, jak go zobaczyłam to musiałam go mieć i tak w sumie przez miesiąc uzywam go ciągle i nieustannie.
  • Candy Floss by W7 - myślałam że to róż kupujac go na cocolita.pl alee okazało się, że to bardziej rozświetlacz. Teraz używam go codziennie, przepięknie sprawia, że skóra promienieje mimo szaroburych dni. Nakladam go dołączonym pędzelkiem na koniec makijażu (na nałożony już inny róż), na szczyty kości polczkowych - ale tylko muśnięciem, dla samego błysku. Efekt jest super :) 
 

  •  Facelle chusteczki do higienty intymnej, coś co powinna każda kobieta nosić w torebce :) Nie będe wam się rozpisywać co kiedy i jak :) po prostu trzeba ich spróbować, bo sa tanie i naprawdę dobre :) Do kupienia w Rossmanie.


 

  • Sayoss szampon z olejkiem, ten szampon służy mi podwójnie, bardzo fajnie odżywia włosy, sprawia ze są miękkie, szczególnie że teraz moja skóra głowy jest codziennie katowana specjalnym antybiotykiem, więc włosy też są słabe i matowe. Ten szampon jest naprawdę fajny :) Do tego jest IDEALNY do mycia pędzli, dlaczego ? wiadomo że najbardziej zabrudzone pędzle powinno się myć w oliwce albo czymś tłustym, ale potem trzeba dobrze spłukać, tu jest dwa w jednym ;) wygodniejszy jest do mycia pędzli i włosie jest potem mięciutkie.
  • Drugi specyfik to plasterki Synergen na wypryski, kupiłam je bo był na nie rabat z wizażu :P czasem coś kupuję co mi się niby nie przyda, bo jest 20% rabatu (a te produkty wtedy najczęściej i tak są w promocji), ale potem wychodzi, że to moi nowi ulubieńcy :D Tak jak tu, niby mały plasterek, malutkie kółko taśmy klejącej, ale postanowiłam się przekonać. Jako że przyszedł czas oczyszczania się kobiecego organizmu wyskoczył mi na czole malutki wyprysk, wystający czerwony i bolesny, na noc przykleiłam na niego plaster... i wiecie co ? Nie bolał rano i nie był już czerwony, lekko była górka ale po całym dniu już nie było śladu po nieprzyjacielu. No i jak tu nie kochać tych plastrów - a jest ich 36 :P
  • SNICKERS :D tak wiem wiem ;P czekolada puste kalorie i takie tam, ale miałam przed sobą cięzki egzamin i w sumie mało czasu i w ogóle, dlatego sięgałam po coś słodkiego. Najczęsciej po tego batonika :D lubię go i tyle :P 
  • Herbatka z rossmana wanilia i malina (czyli tak naprawdę masa owoców i ziół w jednej torebce). pyszna słodka i rozgrzewajaca, tak wspaniale umilała mi wieczory, że kupiłam kolejne opakowanie i myslę, że na tym się nie skończy :) Spróbujcie ok 5 zł za 20 torebek ;)
  • Herbatka Truskawka z Wanilią - tak samo pycha :D słodka i aromatyczna na poprawę zimowego nastroju :) Firmy Biofix :)

  • Mój kochanek w czerwonym sweterku ;) jako że się troche pochorowałam to na wieczór albo rano kochanek przybiegał mi z pomocą :P Tak tak :D piękny ten termofor  :) Dostałam od taty :)
  • Hobbit - byłam w kinie i nadal twierdze, że to moja ulubiona historia, no kocham hobbita :D to chyba jedyna lektura którą przeczytałam z taką chęcią. :)
No i chyba to tyle :) coś z tych skarbów gościło u was ostatnio ? Może coś z moich ulubieńców to wasze znienawidzone rzeczy ? 


2 komentarze:

  1. też noszę w torebce te chusteczki ;) obowiązkowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy też sądzisz, że mimo wszystko powinny być mniejsze, a więcej ? W sensie sam rozmiar chusteczki ? :)

      Usuń

Dziękuję, za każdy komentarz :)
Proszę tylko podpisuj się, niemiło jest odpisywać do Anonima :]

Klara