Obserwatorzy

czwartek, 19 lipca 2012

Różowiutki tonik z Kolastyny


Kolastyna Protect beauty Refresh tonik do cery suchej i wrażliwej.
Tonik kosztował około7zł w drogerii Jasmin za buteleczkę 200ml. 
Używam go po demakijażu mleczkiem (lub oczyszczeniu po nocy cery) przed zastosowaniem kremu. Tonik zmienia pHY skóry i sprawia że całe dobroczynne składniki kremu się cudownie wchłaniają. Ten tonik pachnie świeżo, ma różowy delikatny kolor, sprawia że resztki makijażu zmywają się bez problemu. Po jego użyciu czuję że moja skóra nie jest ściągnięta, ale nawilżona i świeża. W czasie upałów ostatnich jak się nie malowałam to kilkakrotnie w ciągu dnia odrobinkę nalewałam na wacik i przecierałam buzie z potu i kurzu, przyjemnie chłodziło.
Nie wyobrażam sobie życia bez toniku, to niezbędny element mojej codziennej pielęgnacji. 
Ten tonik idealnie się sprawdza, spełnia wszystkie obietnice producenta. 
Ale ale.... jest jeden problem z nim. Jest bardzo mało wydajny, zdjęcia robiłam tydizen temu a już nie mam polowy opakowania.



Polecam go ;) oceniam .. 9/10 :)
Myślę czy nie nawadniać trochę wacika i dodawać toniku. hmm myślicie że to dobry pomysł?

4 komentarze:

  1. Szkoda, że mało wydajny, ale może się u mnie sprawdzi :)

    Zapraszam do siebie:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może ja mam jakies grube waciki, że za dużo wsiąka :P

      Usuń
  2. Ja jakoś ostrożnie podchodzę do kolastyny, miałam raz z nią do czynienia i pamiętam, że słabo się sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każdy komentarz :)
Proszę tylko podpisuj się, niemiło jest odpisywać do Anonima :]

Klara